Polecam wersje pdf tego artykułu jest lepiej sformatowana.
Postanowiłem napisać ten artykuł, gdyż materiały, z który to rozgryzałem nie były najlepsze. Często nie podawały wprost założeń jakie trzeba spełnić. Jak te ograniczenia obejść itp. W dodatku w języku polskim praktycznie nie ma materiałów na ten temat. Dlatego bardzo było by mi miło gdybyś napisał mi, czy i jak Ci ten materiał pomógł. Teraz do rzeczy.
Algorytm CORDIC pozwala na obliczenie wartości kilku funkcji matematycznych bez wykonywania mnożenia
- sinus
- kosinus
- arkus tangens
- sinus hiberboliczny
- kosinus hiberboliczny
- area tangens hiberboliczny
Pozwala także na obliczenie mnożenia i dzielenia bez wykonywania go wprost. Istnieją też różne modyfikacje pozwalające ponoć liczyć oraz , i inne funkcje. Tego jednak nie sprawdzałem.
Algorytm CORDIC jest pewną alternatywą dla szeregów Taylora. Opiera się tylko o dodawanie, odejmowanie, przesuwanie bitowe i potrzebuje pamięci aby spamiętać kilkanaście liczb. W tym miejscu już widać, że pierwszym wymaganiem jest to aby liczby były w postaci bitowej. Co w praktyce w zasadzie zawsze jest spełnione. Nie ma znaczenia czy operujemy na liczbach stałoprzecinkowych czy zmiennoprzecinkowych. Są jednak pewne ograniczenia co do zbieżności.
Możliwości obliczeniowe po połączeniu poszczególnych wariantów algorytmu, skorzystaniu z tożsamości matematycznych lub innych modyfikacjach.
Dla funkcji sinus i kosinus szczególne kąty typu:
wykryć i potraktować oddzielnie.
Algorytm oblicza funkcję sinus i kosinus jednocześnie. Jest zatem szczególnie przydatny podczas obliczań obrotów na płaszczyźnie lub w przestrzeni trójwymiarowej. Nie jestem pewny, ale prawdopodobnie w kartach graficznych może być stosowany.Ponadto może być bardzo użyteczny w sprzęcie, w którym nie mamy do dyspozycji układów
mnożących. Grupą szczególnie zainteresowanych będą programiści niskopoziomowi, elektronicy i mikroelektronicy.
Co ciekawe Algorytm CORDIC pozwala także na obliczanie mnożenia i dzielenia bez wykonywania mnożenia i dzielenia. Tu także są pewne ograniczenia, ale poprzez odpowiednie użycie można je obejść. Oczywiście dzięki temu możemy w sytuacjach koniecznych wykonać mnożenie nie wykonując mnożenia wprost.
W przypadku funkcji hiperbolicznych oraz przedział zbieżności jest ograniczony tylko do około . Można podać skąd te wartości pochodzą, ale jest to skomplikowane i nieistotne, bo i tak będę proponował zmniejszenie tego przedziału do . Wykorzystując tożsamości matematyczne można to rozszerzyć na większy
przedział, potrzebne jednak będzie wykonywanie mnożenia, które może być realizowane inną wersją/instancją algorytmu, tą wykonującą mnożenie bez mnożenia.
Algorytm CORDIC jest algorytmem iteracyjnym. Cechuje się tym, że kolejna iteracja niekoniecznie musi dać dokładniejszy wyniki, niż poprzednia. Co więcej na poprawę “rekordu” możemy krótko lub długo czekać. Jednak w długiej perspektywie algorytm jest zbieżny. Problem jednak polega na tym, że aby uniknąć mnożenia trzeba z góry założyć ile tych iteracji wykonamy.
Istnieje możliwość obliczenia dodatkowych funkcji matematycznych pośrednio.
Skupmy się teraz tylko nad zasadą działania w trybie rotacyjnym. Pozwalającym obliczać sinus i kosinus. Tę zasadę zmodyfikujemy nieco w trybie wektorowym, która pozwoli nam obliczyć
Algorytm CORDIC w trybie rotacyjnym (rotation mode)
Obrót na płaszczyźnie o kąt przy nieruchomym układzie współrzędnych
Przypomnijmy, że obrót na płaszczyźnie można zrealizować przy pomocy macierzy obrotu.
Chcąc obrócić punkt o kąt w nieruchomym układzie współrzędnych, należy
Zauważmy, że jeśli obracalibyśmy punkt o współrzędnych , to w wyniku obrotu otrzymamy punkt o współrzędnych .
Wykonując kolejno dwa obroty, najpierw o kąt , a potem o kąt skutek będzie taki sam jak wykonanie obrotu od razu o kąt . Potwierdza to też rachunek macierzowy.
Przekształcenie
Wróćmy do dowolnego punktu . Efekt po obrocie zapiszmy w postaci układu równań.
Jeżeli przyjmiemy, że wykonujemy obroty w ramach kątów
, to wówczas . W takim razie można w prawych stronach wyciągnąć przed nawias , a właściwie to za nawias.
Zauważmy, że skoro , to zachodzi tożsamość
Obrót jako suma mniejszych obrotów
Jeżeli kąt zapiszemy jako sumę innych kątów, tzn.
To wówczas można zapisać następujący układ rekurencji, którego każda iteracja odpowiada za obrót punktu o kąt . %, czyli innymi słowy równania różnicowe
Po krokach otrzymujemy dobre przybliżenie obrazu punktu czyli punkt . Zauważmy, że funkcja jest funkcją nieparzystą, tzn. . Zatem jeśli znamy dla pewnego to znamy także dla . Wystarczy zmienić znak na przeciwny. Zastanówmy się nad zbiorem takich kątów , które dodając lub odejmując mogłyby
zbliżyć się dowolnie blisko zadanemu kątowi przy odpowiednio dużej liczbie kroków.
Widzimy, że w każdej iteracji trzeba wykonać mnożenie z . Chcemy uniknąć mnożenia. Jedyne na co się godzimy to mnożenie przez potęgę 2 tzn. przez , gdzie . Mnożenie liczby w systemie dwójkowym przez odpowiada przesuwaniu bitów liczby w lewo lub w prawo. Jeśli jest dodatnie to wówczas przesuwamy bity w lewo o pozycji. Jeśli jest ujemne wówczas przesuwamy bity w prawo o pozycji. Niech zatem to będzie taki zbiór kątów, dla których będzie potęgą 2. Rozpatrzmy zbiór kątów dla, których , gdzie jest liczba naturalną. Matematycznie taki zbiór można zapisać tak:
Gdybyśmy z góry wcześniej wyznaczyli wartości tych kątów do pewnego niekoniecznie dużego , np. i je zapamiętali, to wówczas zamiast wykonywać kosztowne mnożenie przesuwalibyśmy bity liczby.
Należy się zastanowić czy każdy kąt z przedziału można przestawić jako sumę tych kątów, gdzie dany kąt może być wzięty z plusem lub z minusem. Przykładowo kąt
Dla każdego kąta można znaleźć taki ciąg plusów i minusów jaki należy dołożyć do kątów
aby ten ciąg dążył do zadanego kąta. Pozostawiam to bez dowodu.
Warto zaznaczyć, że w długiej perspektywie iteracji wyniki się poprawiają, lecz w krótkim zakresie parę kolejnych iteracji może dać gorszy wynik zanim trafimy na iterację, która wynik poprawi.
Pojawia się pytanie jak wybierać te znaki? Odpowiedź jest prostsza, niż się wydaje. Jak aktualnie naliczona suma kątów jest mniejsza od szukanego kąta to następny kąt trzeba dodać. Jak bieżąca suma jest większa od danego kąta to następny kąt trzeba odjąć.
Tę zasadę można odwrócić i dany kąt z kroku na krok modyfikować, aż będzie dostatecznie blisko 0 lub gdy uznamy, że osiągnęliśmy maksymalną liczbę kroków . Niech oznacza kąt, po kroku , jaki pozostał jeszcze do obrócenia, aby znaleźć się w punkcie , będącym obrazem punkt .
Gdzie po krokach . Zauważmy także, że , a co za tym idzie
W ten sposób problem mnożenia oraz
został rozwiązany. Pozostała kwestia
mnożenia przez .
Mnożenie przez
Zaobserwujmy co się dzieje podczas dwóch kolejnych iteracji.
Możemy zatem skupić się na rekurencji poniżej, w której po wykonaniu iteracji otrzymamy przybliżenie obraz punkt , czyli punkt .
Zauważmy iż , oznacza to, że wszystkie są znane z góry, bo znane są z góry wartości kątów , tzn. nie zależy od wybrania .
Rozpatrzmy funkcję , która w zasadzie jest ciągiem, którego pierwszy wyraz jest o indeksie 1. Ciąg jest dany wzorem
Można policzyć jednokrotnie wyrazy tego ciągu i zapamiętać.
Zamiast obliczać rekurencję z i możemy obliczać rekurencję z oraz , a na koniec raz pomnożyć przez .
Wygląda na to, że jednego mnożenia trzeba będzie zatem dokonać.
Okazuje się, że jednak tego mnożenia także można uniknąć.
Zauważmy, że zamiast mnożyć na końcu to można by mnożyć na początku.
Wywnioskować to można spoglądając na rozpisane wcześniej 2 iteracje.
Możemy przestać skupiać się na zmiennych akcentowanych tyldą oraz , a skupić na zmiennych nieakcentowanych tyldą, czyli oraz . Jak już było wspomniane
życie algorytmu w celu obliczenia oraz
Teraz tak jak powiedziane było na początku. Jeśli punkt będzie punktem to w wyniku otrzymamy punkt o współrzędnych . Decydując się na konkretną liczbę iteracji np. z góry wiadomo, że
Ograniczeniem jest to, że z góry na starcie musimy zdecydować ile zrobimy iteracji tego algorytmu. W ten sposób utworzyliśmy równania rekurencyjne, które pozwalają jednocześnie obliczyć wartość funkcji sinus i kosinus dla dowolnego kąta. Wzorami redukcyjnymi sprowadzamy dowolny kąt do kąta z przedziału , a następnie wykonujemy iteracji poniższego układu. %równań.
Przybliżone wartości funkcji sinus i kosinus to
Przykłady trybu rotacyjnego
Poniżej zwizualizowane i rozpisane są dwa przykłady. Jeden dotyczy obliczania
oraz , a drugi obliczenia oraz
Algorytm CORDIC w trybie wektorowym (vectoring mode)
W trybie rotacyjnym zadany punkt był obracany kolejno przez kąty , dla , aż osiągnięty zostanie punkt . W trybie wektorowym zaczynam od dowolnego punktu , dla którego nie znamy kąta . Obracamy o kolejne kąty aż współrzędna obrazu będzie w przybliżeniu równa . Współrzędna obrazu będzie wówczas równa , wynika to z twierdzenia Pitagorasa. Tryb wektorowy pozwala na obliczenie wartości funkcji , a dokładniej to . Wyjdźmy od postaci
Zauważmy, że dla kątów ,
współrzędna to o jaki kąt należy obrócić w danej iteracji zależy
od znaku . Kąt obrotu w danej iteracji to . Jeżeli jest dodatnie to należy obrócić o kąt ujemny. Jak jest ujemne to należy obrócić o kąt dodatni. Wynika nam z tego
Natomiast kąt to będzie suma wykonanych obrotów
z przeciwnym znakiem. Jest tak dla tego, że suma katów obrotu sprowadzenia punkt do punkt jest kątem o przeciwnym zwrocie do kąta od dodatniej półosi osi do promienia wodzącego . Otrzymujemy następująca rekurencję
Układ rekurencji dla tego algorytmu jest następujący
Pojawia się jednak problem bo skoro i jest dowolne to musimy wykonać mnożenie oraz . W tym wypadku też jest na to sposób, aby uniknąć tego mnożenia. Mianowicie po prostu o nim zapomnijmy :-). Skutkować to będzie tylko tym, że współrzędna obrazu będzie błędna, a dokładniej to . Zwykle przyjmujemy, że , ale nie jest to konieczne. Jeśli przyjmiemy , to wtedy będziemy obliczać .
Po iteracjach odczytujemy znalezioną wartość funkcji
Przykłady trybu wektorowego
Poniżej zwizualizowane i rozpisane są dwa przykłady. Pierwszy dotyczy obliczania
, a drugi obliczenia .
Algorytm obliczania funkcji
W trybie wektorowym istnieje także możliwość obliczenia pierwiastka kwadratowego. Jest jednak pewne ale, mianowicie nie można tego wykorzystać do obliczenia funkcji . No chyba, że znamy rozkład na i postaci . Zobaczmy, że nawet, gdyby przyjąć w funkcji , to . Wychodzi na to, że znając możesz policzyć jego wartość bezwzględna, czyli żaden z tego pożytek. Co więcej wymagało by to mnożenia na starcie, bo w tym przypadku nie możemy zignorować mnożenia . Zignorowanie skutkowało by tym, że końcowy wynik byłby podzielony przez .
W przypadku obliczania funkcji , bez mnożenia się nie obejdziemy. Jeśli mnożenie jest dostępne to wtedy faktycznie możemy obliczać wartości funkcji .
Podsumowanie – tryb rotacyjny i tryb wektorowy
Zestawiając ze sobą omówione dwa tryby, po chwili zauważamy, iż zarówno tryb rotacyjny jak i tryb wektorowy możemy zapisać wspólnie.
Tryb rotacyjny
Tryb wektorowy
W następnej części omówiony zostanie tryb liniowy. Następna cześć jest dostępna tutaj